niedrogie tanie i dobre kosmetyki kosmetyczne hity 2012 ulubieńcy odkrycia cera mieszana Biochemia Urody BU Serum migdałowe olejek myjący drzewko herbaciane manhattan pomadka w kremie tso moriri mus do ciała flos lek beeco krem
MOJE KOSMETYCZNE HITY 2012 r.
- Biochemia Urody Serum Migdałowe AHA 10% - cena: 28,50 zł - pisałam o nim TUTAJ - świetne serum do cery zanieczyszczonej, trądzikowej, z tendencją do zaskórników. Zawiera kwas migdałowy, który delikatnie, ale bardzo skutecznie złuszcza skórę. Stosowałam je w zeszłym roku w okresie jesienno-zimowym, w tym roku postanowiłam wznowić kurację i zamówiłam sobie kolejną porcję tego serum - już z nieco zmienionym składem :)
- FlosLek BeEco Bio-certyfikowany krem na noc odbudowująco-naprawczy - cena: 36 zł - pisałam o nim TUTAJ - choć z nazwy jest kremem na noc, to dla mnie jest to ulubiony krem na dzień :) ma piękny, naturalny skład, wspaniale nawilża i uwaga - MATUJE! Skóry mieszane i tłuste powinny być tym kremem zachwycone.
- Biochemia Urody Olejek myjący Drzewko herbaciane - cena: 11,80 zł - recenzja z przygotowaniu :) - jak dotąd jest to mój ulubiony środek do mycia twarzy, rewelacyjnie oczyszcza pozostawiając skórę gładka i nawilżoną! Odkąd go odkryłam, nie używam żadnych żeli z SLSem. Skład prosty i bardzo ładny: zimnotłoczony olej słonecznikowy, witamina E, olejek z drzewka herbacianego, glyceryl cocoate.
- Niezmydlana frakcja sojowa - cena: ok. 19 zł/100 g - pisałam o niej TUTAJ - to najskuteczniej matujący środek, jaki udało mi się odkryć. Ma swoje wady, niestety, ale pod względem matowania nie ma sobie równych.
- Tso Moriri Marchewkowy mus do ciała - cena: ok. 40 zł/150g - pisałam o nim TUTAJ - świetny, naturalny mus do ciała, który w kontakcie ze skóra zamienia się w olejek. Pięknie i długotrwale nawilża, a do tego niesamowicie pachnie, a zapach naprawdę długo trzyma się skóry. Taką marchewkę to ja rozumiem! :)
- Bourjois 123 Perfect Podkład korygujący cerę - cena: 50 zł - recenzja w przygotowaniu :) - jeżeli chodzi o podkłady, to jestem bardzo wybredna - moja skóra potrzebuje delikatnego, ale długotrwałego krycia, ale niestety łatwo się zapycha, dlatego podkład dla niej musi być w miarę lekki. Podkład Bourjois sprawdza się jak dotąd najlepiej z dotychczas stosowanych przeze mnie podkładów.
- Manhattan Soft Matt Lipcream Intensywna pomadka w kremie - cena: 15 zł - recenzja w przygotowaniu :) - nie przepadam za szminkami, bo zawsze jakoś dziwnie leżą na moich ustach, ale Manhattan zaskoczył mnie bardzo pozytywnie. Świetny, intensywny pigment, który długo trzyma się ust, rewelacyjne matowe wykończenie - na pewno kupię jeszcze inne kolory.
- Golden Rose Classics Korektor w sztyfcie - cena: 6 zł - recenzja w przygotowaniu :) - tego korektora używam nietypowo, bo jako rozświetlacza. Posiadam odcień nr 5, czyli biały. Wklepuję go w trójkątny obszar pomiędzy nosem a okiem i odrobinę na łuk brwiowy - świetnie stapia się ze skórą, trzyma cały dzień, a dzięki temu zabiegowi twarz jest rewelacyjnie wymodelowana i nie wygląda płasko. Nie spotkałam jeszcze kosmetyku, który dałby mi tak świetny efekt. Co dla mnie szczególnie ważne - nie zapycha!
A Wy macie swoje kosmetyczne odkrycia 2012?
Życzę Wam udanego Sylwestra i samych wspaniałości (także tych kosmetycznych) w 2013 r. :)