Rosyjskie kosmetyki szturmem zdobyły blogosferę i przysporzyły sobie zarówno zwolenników, jak i przeciwników. Ja długo stałam z boku, ale w końcu propozycja współpracy, z jaką wyszedł do mnie sklep SkarbySyberii.pl, skusiła mnie do przetestowania kilku z nich. Dziś opowiem Wam o jednym z nich:
Pervoe Reshenie: Przepisy Babci Agafii - Syberyjski szampon do włosów nr 3 na łopianowym propolisie przeciw wypadaniu włosów
Konsystencja, zapach: Szampon ma zielonkawą, gęstą konsystencję, która dobrze się pieni. Zapach ziołowy, ale ładny. Utrzymuje się na przez kilka godzin na włosach, co mnie osobiście odpowiada, bo zapach mi się podoba ;)
Skład: Szampon nie zawiera silikonów, parabenów, SLSu (ma jego łagodniejszą wersję: Magnesium Laureth Sulfate), oprócz tego zawiera mnogość roślinnych olejów i ekstraktów - duże WOW!
Aqua with infusions of: Pinus Palustris Wood Tar, Beeswax, Pollen Extract, Lappa Seed Oil, Saponaria Officinalis Root Extract, Mel, Althaea Officinalis Root Extract, Salvia Officinalis Oil, Carum Carvi Oil, Salix Alba, Bud Tar, Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Glycol Distearate, Lauryl Glucoside, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Panthenol, Niacinamide, Citric Acid.
Działanie: Szampon dobrze oczyszcza włosy. Pieni się średnio, ale przy tak dużej pojemności to żaden problem. Nie plącze włosów jakoś szczególnie, bez większych problemów można je później rozczesać, nawet bez odżywki. Niestety, nie robi z włosami nic spektakularnego - ani nie sprawia, że są miękkie, ani lśniące, ani jakoś szczególnie odżywione. Czy hamuje wypadanie? Ja nie zauważyłam żadnego odczuwalnego efektu w tej materii. Generalnie - uważam, że to dobry szampon do codziennego użytku, w rozsądnej (jak za tak dużą pojemność) cenie, być może jest nawet bardziej wartościowy dla włosów niż niejeden szampon z drogerii. Jednak mnie osobiście nie zachwycił na tyle, bym sięgnęła po niego ponownie.
Cena: 24,90 zł/600 ml (po rabacie 30% - 17,43 zł)
Do kupienia: TUTAJ
Ocena: 4/6
Jednocześnie zachęcam Was gorąco do skorzystania z rabatu -30% na zakupy w sklepie skarbysyberii.pl - wystarczy pod koniec zamówienia wpisać hasło: BALSAMOWO. Rabat dotyczy całego asortymentu!
Znacie rosyjskie szampony? Jak sprawdziły się u Was? Może podpowiecie, które są warte zakupu? :)
szkoda, ze nie należy do najtańszych...
OdpowiedzUsuńChyba nie jest drogi. Kosztuje 16,90 zł ale w butelce jest aż 600 ml szamponu :)
Usuńnie miałam jeszcze rosyjskich kosmetyków. Ale ogólnie kuszą :))
OdpowiedzUsuńMiałam balsam do włosów na łopianowym propolisie i byłam z niego zadowolona. Szamponu, niestety, nie znam :)
OdpowiedzUsuńmiałam go kupić właśnie ze względu na hamowanie wypadania:(
OdpowiedzUsuńnie mialam niestety nic z tej firmy:)
OdpowiedzUsuńkosmetyki rosyjskie lubię ale Babci Agafii jeszcze nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńale z czasem na pewno się to zmieni.
Ja również wciąż stoję z boku jeśli chodzi o rosyjskie kosmetyki. Nie wykluczam, że w przyszłości po nie sięgnę, ale na razie mnie nie ciągnie:)
OdpowiedzUsuńHmmm ciekawe jakie będą moje wrażenia...
OdpowiedzUsuńRosyjskie kosmetyki jak dla mnie są ok ale u mnie szału nie robią, Jakoś dwa tygodnie temu skorzystałam z rabatu i zrobiłam tam zakupy :)
OdpowiedzUsuńRzadko trafiam na szampony, po których nie muszę sięgać po odżywkę. Dotychczas nie miałam do czynienia z rosyjskimi kosmetykami do pielęgnacji włosów. Może kiedyś nadrobię zaległości;)
OdpowiedzUsuńOj na pewno lepszy, choć to też zależy do jakich włosów może... Jestem coraz bardziej ciekawa rosyjskich kosmetyków, tak tylko wszędzie pokusy widzę;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Od Babuszki Agafii godnym polecenia produktem jest maska drożdżowa - naprawdę świetna :)
OdpowiedzUsuńNie stosowałam jeszcze rosyjskich kosmetyków do włosów, ciekawa jestem ich działania, muszę w końcu wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńTeż się na niego czaję, a tymczasem korzystam z dobrodziejstw balsamu nr 4 ;-)))
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego rosyjskiego kosmetyku a muszę przyznać, że bardzo mnie ciekawią.
OdpowiedzUsuń