29.04.2013

Sylveco Łagodzący krem pod oczy

Lubię odkrywać fajne, naturalne kosmetyki. Z polskiej firmy Sylveco miałam już pomadki do ust (o cynamonowej pisałam TUTAJ), a że bardzo fajnie się sprawdziły, to sięgnęłam po kolejny kosmetyk Sylveco: Łagodzący krem pod oczy. Skład kremu bogaty jest w oleje: z winogron, sojowy, arganowy, masło shea i roślinne ekstrakty: z chabru bławatka, świetlika łąkowego i charakterystycznej dla firmy betuliny czyli ekstraktu z brzozy białej. Jak sprawdziło się to bogactwo naturyw pielęgnacji delikatnej skóry pod oczami? Zapraszam do recenzji :)

Sylveco Łagodzący krem pod oczy



Opakowanie: Opakowanie typu air-less, wygodne i higieniczne. Pompka nie zacina się, odmierza odpowiednią ilość kosmetyku. Dodatkowo opakowanie jest zapakowane w kartonik z wszystkimi niezbędnymi informacjami. Całość jest bardzo ładna i estetyczna. Warto dodać, że pojemność tego kremu jest 2-krotnie większa niż standardowo w przypadku kremów pod oczy.

Konsystencja, zapach: Krem ma przyjemną, lekką konsystencję, ani nie za gęstą ani nie za rzadką. Szybko się wchłania nie pozostawiając żadnego filmu. Krem jest bezzapachowy.

Działanie: Krem przyjemnie nawilża i koi zmęczoną skórę wokół oczu. Nie należy go sobie żałować - ja najlepsze efekty widziałam po nakładaniu solidnej warstwy kremu na noc. Krem nie lepi się i nie klei, szybko się wchłania, a do tego jest go dużo, więc nie ma co sobie żałować :) Lubię w nim także to, że świetnie sprawdza się pod makijaż, nie roluje cieni, nie przetłuszcza powieki. Nie ma również mowy o podrażnieniu oczu, nawet gdy przez nieuwagę trochę kremu dostałoby się pod powiekę. Niestety, nie zauważyłam, by krem zmniejszał cienie i obrzęki, niemniej i tak sprawuje się bardzo ok.

Cena: 25 zł/30ml

Ocena: 5/6

Czy kupiłabym ponownie:  TAK


Okazało się, że to kolejny, po pomadkach, kosmetyk Sylveco, który bardzo przypadł mi do gustu. Szczególnie cieszy fakt, że Sylveco to firma polska i naturalna. Brawo!

 *Znacie ten krem? Jak pielęgnujecie skórę pod oczami?*

24 komentarze:

  1. mnie kuszą ich kremy do twarzy ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie można wygrać właśnie kosmetyki Sylveco. Chwalę sobie cały zestaw brzozowy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę się kiedyś skusić na ich kremy, naczytałam się już tyle pozytywnych opinii :)
    Pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo przyjemny, lekki, tylko dla mnie ciut za słaby...

    OdpowiedzUsuń
  5. Z Sylveco miałam kurację do stóp i sprawdziła się świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygrałam go u Maliny i od razu pokochałam:) Jest świetny. Wszystko dokładnie tak jak opisałaś. Z tym, że u mnie jednak skóra pod oczami się rozjaśniła a po nałożeniu grubszej warstwy na nos obrzęk też jest mniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kremu brzozowego nigdy nie miałam. Teraz pod oczy stosuję Bandi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Strasznie dużo dobrego naczytałam się o kremach Sylveco, chyba najwyższy czas któryś przetestować.
    Trafiłam na Twój post o tłustej skórze, pisałaś o tym, żeby pokochać (skórę kocham! trądzik już mniej), ale też o tym, że nie da się jej zmienić. Mi udało się przejść od bardzo silnie przetłuszczającej się skóry do prawie normalnej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super! Bardzo gratuluję i ciekawa jestem, jak Ci się udało? :)

      Usuń
  9. Dobry skład, opakowanie airless i niezła skuteczność - kolejny krem Sylveco, który mówi do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przydałoby się takie cacko :)
    Ja mam żel z arniką z flos-leka, chociaż ze świetlikiem bardziej mi pasował :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Poziom trudności jest podobny. Jeśli dajesz sobie radę ze skalpelem, dasz sobie i z tym! :)

    Jaki cudowny skład ma ten krem :) Chyba skuszę się na jakiś kosmetyk z tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. oj przydałby mi się ;) nawet już wiem gdzie można dostać produkty tej marki w moim mieście ;D

    OdpowiedzUsuń
  13. ale z chęcią bym go wypróbowała... :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo zachęcający produkt, zwłaszcza, że naturalny:)
    http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  15. miałam ten krem i sprawdził się świetnie. kupiłam go też mamie która jest nim zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam ani jednego produktu tej firmy. Wielka szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  17. Obecnie używam lekkiego nagietkowego i jestem nim oczarowana, na ten pod oczy też z pewnością kiedyś się skuszę jednak na razie muszę wykończyć zapasy. Sylveco to naprawdę perełka na naszym rynku :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam zarówno firmę jak i ten krem :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Testowałam ten kremik dzięki Malince i mam o nim takie samo zdanie jak Ty:)
    P.S. Bardzo fajny blog.

    OdpowiedzUsuń
  20. Skuszę się na jego zakup
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Sylveco ma super lekkie kremy przetestowałam rokietnikowy i brzozowy. Bardzo jestem ciekawa tego pod oczy chyba się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Potrzebujesz o coś zapytać - śmiało, chętnie odpowiem :)