Dziś recenzja pierwszego produktu, który otrzymałam od Maliny w ramach rozdania Malinowego Klubu. (Dziś, wyjątkowo nie dołączam zdjęć, bo aparat płata mi figle i strasznie prześwietla... :/)
Hegron, Gel Spray - Żel mocny w rozpylaczu
Opakowanie: Zgrabna buteleczka z atomizerem, nic się nie zacina ani nie zapycha.
Konsystencja, zapach: zapach delikatny, nienachalny, niedrażniący, konsystencja - hmm, coś pomiędzy żelem a lakierem do włosów, taki bardziej "wodnisty" żel.
Działanie: Początkowo używałam go na suche włosy jako lakier do włosów, ale za bardzo sklejał mi pasma. Zaczęłam więc stosować go na mokre kosmetyki, zaraz po umyciu - spryskuję i zostawiam do wyschnięcia. Jak wyschną, wyglądają na lekko pozlepiane, ale wystarczy wtedy przeczesać je grzebieniem, by włosy zyskały ładny, naturalny wygląd. Muszę powiedzieć, że ten sposób okazał się w moim przypadku strzałem w dziesiątkę! Moje włosy są bardzo cienkie, niezdyscyplinowane i po umyciu ciężko nad nimi zapanować, każdy odstaje w swoją stronę, a do tego koszmarnie się puszą i elektryzują. Tymczasem po użyciu żelu włosy są odpowiednio "dociążone", wciąż są miękkie i świeże, ale nagle stają się łatwe do ułożenia i zdyscyplinowane. Mam wręcz wrażenie, że żel dodaje im objętości. Efekt szalenie mi się podoba! Zawsze marzyłam o takich włosach. Do tego ładnie błyszczą i absolutnie nie są matowe. Żel nie wpływa również w negatywny sposób na świeżość włosów - same plusy :)
Cena: 10zł/150 ml
Ocena: 5/5
Czy kupiłabym ponownie: TAK! Znalazłam wreszcie środek, który świetnie dyscyplinuje moje rozwydrzone włosy i z pewnością będę po niego sięgać!
Malinie serdecznie dziękuję, że podarowała mi ten produkt do testów, bo nie wiem, czy inaczej sama zwróciłabym na niego uwagę! :)
Znacie ten produkt? Używacie żeli do włosów? A może macie swoje ciekawe sposoby na poskromienie niesfornych kosmyków?
super tez go kupie mam taki sam problem i uzywam ciagle czego i szukam ideału...na pewno przetestuje
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś zadowolona:)
OdpowiedzUsuńJa w żelach, lakierach etc boje się właśnie posklejanych włosów które wyglądają jak mocno przetłuszczone. Ale chyba nie umiem się nimi po prostu posługiwać :P
OdpowiedzUsuńJA jeszcze nie znalazłam odpowiedniego kosmetyku dla swoich włosów - ciężkie są one w pielęgnacji :(
OdpowiedzUsuńTo chyba faktycznie lepiej na mokro go stosować.
OdpowiedzUsuńJa mam problem z puszącymi się włosami i lubię czasem nałożyć odrobinę wosku nabłyszczającego na końce, by je lekko ''dociążyć'':)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o tej firmie ;), a żel wygląda obiecująco
OdpowiedzUsuńja nie używam żadnych żelów czy lakierów, bo nie chce ich obciążyć. dodatkowo cały czas je dotykam by sprawdzić czy czasem nie opadły :/ ale fajnie, że ten żel sprawdził się u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńwidzę, że zbiera same pozytywne opinie :) ja również otrzymałam go od Maliny, ale znałam go już wcześniej, bo używa go moja mama. Recenzja jeszcze przede mną, ale pewnie pochlebna jak twoja :)
OdpowiedzUsuńkiedys kiedys uzywałam go dość regularnie no i spisywał się
OdpowiedzUsuńmoże kiedys do niego wrócę
Używam, ale dla podkreślenia loczków :)
OdpowiedzUsuńTo ciekawy produkt.
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia:*
OdpowiedzUsuńTeż mam ten kosmetyk.
OdpowiedzUsuńmoja tesciowa go stosuje od lat:)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę, nie zwróciła bym uwagi na to opakowanie, a szkoda, jeśli jest taki fajny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę, już jestem :)
Wystrzegam się żeli jak tylko mogę :)
OdpowiedzUsuńNie używam żeli do włosów. Jako Malinowa Klubowiczka dołączam do obserwujących :)
OdpowiedzUsuńDziękuje i także dodaje do obserwowanych :))
OdpowiedzUsuńJa mam bardzo proste i ciężkie włosy, niepodatne na stylizacje-dlatego takie produkty są u mnie zbędne ;)
OdpowiedzUsuńRówniez pozdrawiam serdecznie i dodaję do obserwowanych ;)
Obserwuję koleżankę z malinowego klubu ;)
OdpowiedzUsuńu mnie też będzie stałym bywalcem! :)
OdpowiedzUsuńI odpozdrawiam koleżankę^^
Pierwsze słyszę, a tu tyle pozytywnych komentarzy na jego temat! Chociaż opakowanie nie należy do najpiękniejszych ;)
OdpowiedzUsuńkolejna pozytywna recenzja - kusicie Malinowe Klubowiczki! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję Malinową Klubowiczkę ;) i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńKochana serio z tym zapachem, że delikatny? Ja myślałam, że będę pijana po nim , tyle alko miał w sobie :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na recenzje tego właśnie żelu :)
Dołączam także do obserwujących jako malinowa klubowiczka :)
To chyba cos dla mnie, bo mam z wlosami podobne problemy co ty. Moje sa tak odporne na wszystko, ze ciagle je spinam, zeby sie nie denerwowac :D
OdpowiedzUsuńDodaje do obserwowanych :)
Usuńgörüntülü show
OdpowiedzUsuńücretlishow
A8FMPZ