15.08.2012

Ulubione perfumy na lato - Valentina i Sunflowers :)

Wiem, że perfumy to rzecz gustu, a o gustach się nie dyskutuje, niemniej dzisiaj chciałabym Wam pokazać moje 2 ulubione zapachy na lato. Latem trochę ciężko dobrać zapachy, bo te kwiatowe najczęściej są tak lekkie, że znikają po godzinie, a te cięższe - są po prostu za ciężkie. Niemniej udało mi się znaleźć dwa ulubione letnie zapachy i o nich będzie dzisiaj.


Pierwszy zapach to Valentina od Valentino :) Zapach ten jest wprost wymarzony na dzień na lato - jest lekki, nie duszący, ale trwały i intensywny (intensywny w pozytywnym tego słowa znaczeniu :)
Czuć lekko owoce, trochę mocniej kwiaty, ale też jest w nim coś takiego, że nie sposób nie obrócić się za kimś, kto tak pachnie. Bardzo często słyszę komplementy, czym tak ładnie pachnę - i co najciekawsze pytają zarówno młode osoby, jak i starsze, także zapach uważam za dość uniwersalny.
Zapach nie jest płaski - rozwija się w ciągu dnia, a czuć ten zapach naprawdę cały długi dzień. Nieraz i późnym wieczorem słyszę, jak ktoś mówi: ale ładnie pachniesz, mimo iż psikałam się rano :)

Nuty zapachowe Valentiny:
nuta głowy: bergamotka, biała trufla
nuta serca: kwiat pomarańczy, tuberoza, jaśmin, poziomka
nuta bazy: bursztyn, drzewo cedrowe


Cena: 229zł / 30ml (Douglas)






Tak jak wspomniałam, wg mnie Valentina to zapach na dzień, wieczorem lubię czuć na sobie coś ostrzejszego, choć - znowu - nie duszącego, to w końcu lato :) W moim przypadku sprawdza się Sunflowers od Elizabeth Arden. Zapach nie jest aż tak trwały jak Valentina (ale co się dziwić, to przecież zupełnie inna półka), niemniej przez kilka godzin jest dla mojego nosa wyczuwalny. Zapach ten szczególnie pasuje mi na lato, bo przywołuje na myśl dojrzałe, wygrzane porządnie na słońcu owoce, piękny, pomarańczowy zachód słońca i dużo, niesamowicie dużo ciepła. Zapach - mimo że ciepły - jest na swój sposób orzeźwiający, ma lekki pazur, ale nie jest ciężki. Lubię też jego bursztynowy kolor - nie wiem dlaczego poprawia mi nastrój :) Opakowanie jest do bólu proste i nudne, ale przyznam szczerze, że opakowanie Valentiny także mnie nie zachwyca :)

Nuty zapachowe Sunflowers:
nuta głowy: bergamotka, melon, brzoskwinia, drzewo różane
nuta serca: cyklamen, osmatus, jaśmin, róża herbaciana
nuta bazy: drzewo sandałowe, mech piżmo.

Cena: 120zł / 100ml (Rossmann; dość często są promocje i można kupić go nawet za 60-70 zł)






A Wy macie swoje ulubione perfumy na lato?

4 komentarze:

  1. Mam Sunflowers i też je bardzo lubię używać latem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię lekkie kwiatowe zapachy, ale nie mam swoich ulubionych. Używam takich jakie akurat mi się w danej chwili podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam zapach Valentiny i bardzo podoba mi się jego jej zapach;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam Sunflowers ale kompletnie mi nie podszedł.Uzywam jako odswieżacza do kibla (na szczescie dałam za niego niewiele) bo nikt go nie chciał. Ja lubie J.Sander sun (czuje olejek do opalania ;)) Pozdrawiam D.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Potrzebujesz o coś zapytać - śmiało, chętnie odpowiem :)