Dziś w Biedronce rozpoczął się tydzień urodowy (a właściwie 2 tygodnie
:), w ramach których można nabyć kosmetyki m.in. Bell i Bielendy
znacznie taniej niż w drogeriach. Ja postanowiłam na razie zaopatrzyć
się w róż Bell 2Skin Pocket, o którym słyszałam wiele dobrego. Róż
kosztował 5,99 zł, czyli o 4 zł mniej niż w drogerii :) Wybrałam kolor
nr 03, bo chciałam właśnie taki kolorek, którym mogłabym od czasu do
czasu zastąpić bronzer.
Promocja w Biedronce potrwa do 14 sierpnia, możecie znaleźć w niej m.in.:
- płyny do demakijażu Bielenda za 5,99 zł,
- maseczki AA za 1,99 zł,
- tusze do rzęs Bell za 9,99 zł,
- żele pod prysznic 500 ml w egzotycznych zapachach za 9,99 zł
Uwielbiam róż z Bell, dostałam jeden przy okazji upadłych już KissBoxów :) i chyba mam ten sam kolor co Ty :) a żel rzeczywiście ładnie wygląda w łazience, akurat mam zieloną :)
OdpowiedzUsuńEh to nie Ty pisałaś o tym, że ładnie wygląda ale nevermind :P I tak ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńteż może kupie sobie ten róż,ładnie sie prezentuje na zdjęciach!
OdpowiedzUsuńja sie wykosztowalam ostatnio na ksmetyki i w zasadzie niczego nie potrzebuje:)))a wiem ze jak pojde to napewno cos kupie:)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i powodzenia zycze:)))
zapraszam -jesli masz ochote -do siebie:)
Muszę w takim razie zajrzeć do Biedronki:) Może coś sobie wybiorę:)
OdpowiedzUsuńOsobiście różów nie używam, ale ten wygląda na bardzo delikatny.
OdpowiedzUsuńkusicie tą Biedronką.... obserwuję i zapraszam!
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczyłabym na twarzy:) Dziękuje za obserwacje i odwdzięczam się:)
OdpowiedzUsuńa ja kupiłam dzisiaj ten róż od Bell za 4,99 zeta w Biedronie odcień 01 na moje trupio blade poliki :) jest całkiem przyzwoity, dosyć delikatnie pokrywa skórę, nie tworzy takich koszmarnych jak od gorączki różowych placków na twarzy...za tą cenę jest całkiem ok, a nie mam dobrych doświadczeń z kosmetykiem typu róż :)
OdpowiedzUsuńA ja też mam ten róż i jestem zachwycona
OdpowiedzUsuń