14.01.2013

ISIS AquaRuboril - Woda micelarna do skóry naczynkowej, skłonnej do rumienia

Ten kosmetyk otrzymałam kiedyś od Maliny, jeszcze w czasach kiedy nie było Malinowego Klubu :P Ponieważ produkt przeznaczony jest do cery naczynkowej i skłonnej do rumienia, zależało mi szczególnie, żeby sprawdzić, jak radzi sobie z moimi zaczerwieniami. Dziś w końcu przyszedł czas na jego recenzję:


ISIS AquaRuboril, Woda micelarna do skóry skłonnej do rumienia


Opakowanie: Prosta, niewyszukana butla. Odpowiednio duży wlot dozuje właściwą ilość wody, nic się nie wylewa niepotrzebnie.

Zapach: Zapach niestety jest średnio przyjemny i przypomina on klej biurowy - taki biały w metalowych tubkach, jakich kiedyś się używało w podstawówce, nawet nie wiem, czy jeszcze są w użyciu, ale to ewidentnie ten zapach ;)

Działanie: Micel całkiem dobrze oczyszcza skórę, radząc sobie z podkładem i pudrem. Jeżeli chodzi o demakijaż oczu, tu niestety jest już gorzej, nie do końca radzi sobie z tuszem do rzęs i trochę trzeba się natrudzić, by usunąć tusz całkowicie. Woda po użyciu nie pozostawia żadnego filmu na skórze, ale czasem zdarza się, że pozostawia skórę nieprzyjemnie ściągniętą. Nie mogę także napisać nic dobrego o podstawowej właściwości tej wody, czyli o tym, jak sprawdza się przy cerze naczynkowej. Ja nie zauważyłam żadnego kojącego wpływu na moje naczynka, w dalszym ciągu w takim samym stopniu pozostawały widoczne. Na plus zaliczam to, że nie podrażnia, nie szczypie w oczy i ogólnie nie robi skórze krzywdy.

Skład: Aqua, PEG-60 Almond Glycerides, Butylene Glycol, Glyceryl Polymethacrylate, Sorbitol, Phenoxyethanol, PEG-40 Glyceryl Cocoate, Imidazolidinyl Urea, Sodium Coceth Sulfate, Methylparaben, Disodium EDTA, Iris Florentina Root Extract, Triethanolamine, Ethylparaben, Butylparaben, Propylene Glycol, Propylparaben, Isobutylparaben, PVM/MA Copolymer.

Cena: 40-70 zł/250 ml (nie wiem, skąd taka rozbieżność w cenach)

Ocena: -3/6

Czy kupiłabym ponownie: NIE, o wiele tańszy micel Bourjois zrobił na mnie o wiele lepsze wrażenie

A Wy lubicie wody micelarne? Jakie polecacie?

28 komentarzy:

  1. Niooo... tyle kasy i PEG na 2. miejscu.
    Fakt, szkoda kasiurki

    OdpowiedzUsuń
  2. nie uzywam wod micelarnych, nie mialam jakos okazji ich kupic :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takiej nie miałam, cena dość rozbieżna, fakt.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak widać, nie warto przepłacać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o, taki bubel się tu zakradł! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że się nie sprawdził...

    OdpowiedzUsuń
  7. Na szczęście nie mam problemów z pękającymi naczynkami...ale będę wiedziała co odradzać koleżankom ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. A to przykre, że nie posłużył Tobie na naczynka..:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozbieżność cen powalająca, a fakt iż nie podołał przemawia do mnie i z pewnością nie zakupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. co do poszewki z satyny to myślę, że znajdziesz:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Łeee jak coś do mycia buźki pachnie klejem... chyba coś nie halo :D

    OdpowiedzUsuń
  12. dla mnie ważne, by micel czyścił i nie robił krzywdy, jakoś przestałam wierzyć w dodatkowe korzyści czegoś, co ma kontakt ze skórą tylko przez kilka minut ;)
    a próbowałaś nowego hitu- płynu micelarnego z Biedronki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie nie, bo nie umiem go jakoś upolować, są tylko mleczka ;)

      Usuń
  13. Dobrze wiedzieć - bo ja też śledzę wszystkie nowinki naczynkowe z myślą że znajdę ideał :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwszy raz na oczka widzę...

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten kosmetyk nie jest mi znany. Już na samym początku Twojej recenzji zniechęcił mnie jego zapach.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jeszcze nie znalazłam idealnego micela. Dalej szukam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Obecnie nie używam takiego kosmetyku.

    OdpowiedzUsuń
  18. takiego kosmetyku jeszcze nie miałam, pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  19. Kupiłam ten kosmetyk przy okazji kupna kremu z tej serii. O ile krem IsisPharmy jest po prostu dla mnie absolutnym KWC (nie używam go codziennie, a moje problemy ze stawania się ciągle buraczkiem prawie zniknęły :)), o tyle ten produkt nie przypadł mi do gustu i używam go tylko dlatego, by się nie zmarnował.
    Poluję na micel z Biedronki, zobaczymy jak się sprawdzi :).

    OdpowiedzUsuń
  20. świetne to pierwsze zdjecie... kosmetyku nie znam

    OdpowiedzUsuń
  21. A zapowiadało się tak ciekawie!
    Przyznam, że na pierwszy rzut oka kupiłabym go bez wahania!

    OdpowiedzUsuń
  22. Przyznam szczerze, że nigdy nie miałam jeszcze wody micelarnej, ale po tej recenzji nie wiem czy nie kupię ;p

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję serdecznie za każdy komentarz. Potrzebujesz o coś zapytać - śmiało, chętnie odpowiem :)