naturalny organiczny peeling solny do ciała BeECO FlosLek sól morska oliwa ecocert
FlosLek BeEco Bio-certyfikowany peeling solny z oliwą z oliwek
Zapach, konsystencja: Wyraźnie wyczuwam cytrynową nutę, osobiście za nią nie przepadam, ale co kto lubi :) Konsystencja peelingu FlosLek BeEco to nic innego niż drobinki soli zatopione w olejowej mieszance. Kosmetyk w opakowaniu dzieli się na dwie fazy: sól opada na dno, na wierzchu pozostaje faza oleista.
Działanie: To moje pierwsze podejście do peelingu solnego i - niestety - chyba ostatnie. Drobinki soli są na tyle ostre, że peeling staje się dla mnie naprawdę mało przyjemnym rytuałem. Rzadko odczuwam, by jakikolwiek peeling był dla mnie za ostry, nawet słynny kawowy peeling jest dla mnie ok, a tu takie zaskoczenie. Mało tego - jako iż jest to peeling solny, nie ma mowy by wykonywać go mając na ciele jakieś ranki. Sól wżera się i piecze - brrr. Konsystencja kosmetyku słabo trzyma się skóry i zamiast na ciele ląduje na dnie wanny. Mimo iż peeling jest taki ostry, wcale nie odczuwam po jego użyciu jakiegoś szczególnie mocnego wygładzenia skóry... O wiele lepsze efekty daje chociażby dużo delikatniejszy peeling Tołpa, o którym pisałam TUTAJ. Na plus zaliczam jedynie naturalny skład oraz fakt, że po peelingu pozostaje na skórze miła, olejowa warstewka i nie trzeba już używać balsamu.
Cena: 36 zł/420 ml
Ocena: 2/6
Czy kupiłabym ponownie: NIE
Znacie serię BeEco? Jakie peelingi do ciała polecacie?
nie znam tej serii :)
OdpowiedzUsuńtrochę drogi jest ;(
Nie znam, ale świetnie wygląda :) Oliwę z oliwek uwielbiam w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńFloslek się nie postarał... 36 złotych za sól i oliwę to "trochę" za dużo! Ja używam peelingu cukrowego, mieszam cukier z oliwą z oliwek i dodaję trochę soku z cytryny, mniej więcej powinien mieć konsystencję jak ten Flosleku! Zamiast soku z cytryny można dodać swojego ulubionego olejku eterycznego :)
OdpowiedzUsuńnie ma nic gorszego niż szczypanie i pieczenie skóry w miejscach mikroranek, o których wcześniej nie miało się pojęcia :/ a szkoda, bo skład ma bardzo przyjazny :)
OdpowiedzUsuńnigdy go nie miałam -ale może się kiedys tam skusze na niego :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie słyszałam o tej serii. Moja ciocia lubi i używa kosmetyki z oliwą z oliwek ;]
OdpowiedzUsuńSzkoda, że doszła dopiero teraz:/
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii. Szkoda, że się nie sprawdził, bo skład ma bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził, bo raczej mam dobre doświadczenia z tą firmą :)
OdpowiedzUsuńOjj ranki i sól to faktycznie słabe połączenie :(
OdpowiedzUsuńmoże spróbuj do samych stóp, solne dobrze się sprawdzają w ich pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńbałabym się tej ostrości tego typu peelingu. Auć...
OdpowiedzUsuńNie wygląda dobrze...
OdpowiedzUsuńostatnio używam peelingów domowej roboty
OdpowiedzUsuńja lubię peeling farmony :)
OdpowiedzUsuńSzkoda że się nie sprawdził, wygląda bardzo fajnie :) No ale jak działa tak okropnie, to nie ma co, nie lubię dyskomfortu a pieczenie nie jest przyjemnym uczuciem.
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś na niego ochotę, lubię ostre peelingi, ale to drażnienie ranek mnie odstrasza, ciągle mam jakieś ranki na nogach :(
OdpowiedzUsuńKurczę nigdy nie miałam peelingu solnego, a taką miałam ochotę żeby jakiś wypróbować.
OdpowiedzUsuńboję się solnych pilingów, że będą szczypały
OdpowiedzUsuńWygląda jak shrekowe bagienko. Za taką cenę na pewno bym go nie kupiła choćby nie wiem jak dobry był. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMój mąż uwielbia peelingi solne, moim ulubieńcem jest Salco au Naturel :)
OdpowiedzUsuńhttp://sliwkirobaczywki.blogspot.com/2013/01/lista-zwyciezcow.html
OdpowiedzUsuńGratuluje :D
polecam z joanny apteczki babuni peeling:) a tego nie znam
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze kosmetyków z tej serii FlosLeku.
OdpowiedzUsuńNajlepsze są te małe z Joanny :) są i do ciała i do twarzy :)
OdpowiedzUsuń:*
Jeśli chodzi o solne to polecam Stenders - np grejfrutowy, jest dużo łagodniejszy (dla mnie właśnie nawet zbyt łagodny). Szukam takich ostrzejszych więc ten flos lek mógłby być ok :)
OdpowiedzUsuńszkoda ze sie nie sprawdzil bo kosmetyki z tej serii wygladaja obiecujaco.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Flos-Lek. Tego akurat nie miałam i raczej nie kupię.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa i zachęcająca recenzja, aktualnie męczę się z Perfectą, jednak jestem pewna, że więcej jej nie kupię. Szukam czegoś bez parafiny na drugim miejscu ;)
OdpowiedzUsuńja akurat lubię ostre zdzieraki, ale masz rację z jakiekolwiek ranki na skórze niestety powodują, że sól wżera się w skórę i szczypie niemiłosiernie ;/
OdpowiedzUsuń